Gotowanie na barce, czyli warsztaty z Figaro

Przyszedł w końcu czas na moją relację :) Tydzień temu wzięłam udział w wydarzeniu organizowanym przez serwis Na noże i dystrybutora Figaro na barce Augusta. W końcu miałam przyjemność poznać na żywo przynajmniej część krakowskich blogerów kulinarnych. Były to pierwsze warsztaty, w których wzięłam udział i od razu w trochę „niewarsztatowej” formie :)

Na początku wysłuchaliśmy interesującego wykładu na temat oliwek i oliwy, który przygotowała dla przedstawicielka firmy Dorapol – importera marki Figaro. Dowiedziałam się z niej m.in. jak dużo oliwka ma gatunków i na jakiej podstawie się je odróżnia. Wcześniej nie interesowałam się tym tematem i po prezentacji mam wrażenie, że trochę niesłusznie :) Muszę koniecznie poeksperymentować z oliwkami w kuchni.

Po prezentacji i degustacji przyszedł czas na rywalizację. W drodze losowania zostaliśmy podzieleni na cztery grupy. Każda z grup miała za zadanie przygotować potrawę z wykorzystaniem choć jednego składnika marki Figaro. Ja znalazłam się w grupie z Adą i Anią. Wspólnymi siłami przygotowałyśmy pierś faszerowaną suszonymi pomidorami, serem kozim i pietruszką oraz chutney z dyni, rodzynek, gruszek i pomidorów. Atmosfera była gorąca i samo danie również a to za sprawą dwóch niepozornych papryczek piri piri ;)

Po konkursie mieliśmy okazję spróbować dania przygotowanego dla nas przez szefa kuchni restauracji. Szczerze mówiąc chyba do tej pory nie udało nam się ustalić co to było ale było daniem mięsnym i całkiem smacznym :)

Na koniec otrzymaliśmy upominki – nagrody konkursowe. Pierwsze miejsce zdobyła drużyna (Kasia, Beata i Mateusz), która przygotowała roladki z grillowanej cukinii.

Właściwie to ciężko mi nazwać wydarzenie konkursem bo atmosfera była na tyle luźna, że nie dało się odczuć rywalizacji a i upominek, który otrzymałam jest dla mnie zdecydowanie bardziej trafiony niż tzw nagroda główna :)  Całość oceniam na duży plus, mam nadzieję, że jeszcze nie raz się spotkamy przy różnych kulinarnych okazjach.

Chciałabym również bardzo podziękować za zdjęcia Przemysławowi Skowronowi z www.kolorlove.pl

Chyba czas na zakup lampy :)

Powyższy artykuł ma charakter edukacyjny i nie może być traktowany jako substytut fachowej wiedzy lekarskiej/specjalistycznej. Autorzy cookitlean.pl nie biorą odpowiedzialności za sposób wykorzystania zawartych w nim informacji przez czytelników.

Podziel się z innymi, udostępnij ten wpis!

Powiązane wpisy

Najedzeni Fest! – Jesień 27.10.2013
Magiczny Foodstock 16.12.2013