Kiedy to piszę wszyscy smacznie śpicie a ja i Ada nanosimy ostatnie poprawki w Magazynie. Wszystko po to, aby oddać w Wasze ręce (a właściwie na Wasze monitory) świeży jak poranne bułeczki, letni numer Apetytu.
Już pierwszy numer obfitował w interesujące treści i smakowite przepisy. Tym razem jednak przeszliśmy sami siebie. Mamy dla Was 140 stron wypełnionych po brzegi artykułami o tematyce kulinarnej i, tradycyjnie, przepisami (aż 89!). A wszystko to w towarzystwie pięknych zdjęć i ilustracji.
W tym numerze (tak jak w poprzednim) możecie przeczytać tekst Ani o sezonowych warzywach i owocach (z tradycyjnym dodatkiem – kilkoma przepisami z ich wykorzystaniem). Tym razem i ja postanowiłam udzielić się tekstowo czego efektem jest dość obszerny artykuł o grillowaniu, wzbogacony paleo przepisami.
No ale dość tego wstępu. Zapraszam do lektury!
I tym razem dziękuję wszystkim zaangażowanym! Od poprzedniego numeru zrobiliśmy ogromy skok i mam nadzieję, że wspólnymi siłami zachowamy tą tendencję :)
Wszystkich autorów aktualnego numeru możecie znaleźć na pierwszych stronach Apetytu.