Wcześniej już dwa razy publikowałam paleo jadłospis na dzień treningowy. Tym razem postanowiłam sprawdzić jak ułoży się mój dzień bez treningu. Generalnie zjadam trzy duże posiłki jednak wczoraj przerwa między drugim i trzecim za bardzo mi się rozciągnęła więc na szybko porwałam awokado, które akurat dojrzało. Próbowałam też kultowych detoksowych frytek z selera, są smaczne ale chyba przeceniłam swoje możliwości i nałożyłam zbyt dużą porcję. Zostało na dzisiejsze śniadanie! Wczorajsze menu nie uwzględnia jajek bo ostatnio mam ich przesyt. Zamiast tego zjadam kilka plastrów boczku i szynki parmeńskiej. Muszę pomyśleć o jakiejś alternatywie dla wędlin. Może kaczka z rosołu?
Pierwszy posiłek
- boczek parzony (bez smażenia) i szynka parmeńska
- duszone warzywa (marchew, seler, pietruszka)
- duszony jarmuż
- 1/2 łyżki oleju kokosowego
Wartości odżywcze:
kCal | 511 |
Białka | 29g |
Tłuszcze | 39g |
Węglowodany | 17g |
Tuż po posiłku suplementy: omega 3 (EPA 400mg, DHA 200 mg, GLA 200 mg), Life force green multiple, Wit D3 4000 IU, Czosnek Forte
Drugi posiłek
- 250 g wątróbki cielęcej
- 1/2 łyżki oleju kokosowego
- 1 mała cebula (duszona)
- 150 g pieczonych buraków
Wartości odżywcze:
kCal | 533 |
Białka | 59g |
Tłuszcze | 24g |
Węglowodany | 24g |
Trzeci posiłek
- 1 małe awokado
Wartości odżywcze:
kCal | 112 |
Białka | 1g |
Tłuszcze | 10g |
Węglowodany | 5g |
Czwarty posiłek
- pieczone frytki z selera
- 1/2 łyżki oleju kokosowego
- plastry bakłażana
- 1 łyżka oliwy
- 1 szklanka domowego bulionu
Wartości odżywcze:
kCal | 299 |
Białka | 16g |
Tłuszcze | 21g |
Węglowodany | 25g |
W ciągu dnia wypiłam 1 filiżankę kawy, trzy herbaty zielone z imbirem, 1.5 l wody.
Na noc suplementy: glutamina, probiotyk 50 bln. CFU
Dzienne spożycie
kCal | 1455 |
Białka | 105g |
Tłuszcze | 95g |
Węglowodany | 72g |
W założeniu powinnam ograniczyć węglowodany na rzecz tłuszczów. Wydaje mi się, że cel został osiągnięty chociaż mam wrażenie, że mogłabym zjeść minimalnie więcej białka. Pewnie znowu przeczytam, że jem mało ale powiem szczerze, że jestem najedzona. Co bym nie zrobiła wartość kaloryczna zamyka się w okolicy 1500 kCal.
Na koniec muszę przypomnieć, że moje jadłospisy z założenia mają być jedynie inspiracją. Każdy z nas jest inny, ma inną aktywność i inne potrzeby. Nie ma standardowej reguły (ani kalorycznej, ani makro, ani ilościowej) pasującej do każdego. Uważam, że każdy z nas powinien znaleźć swój idealny jadłospis biorąc pod uwagę nie tylko zapotrzebowanie energetyczne obliczone przy pomocy jednego z dostępnych kalkulatorów ale też potrzeby swojego organizmu i jego reakcje na spożywane produkty.
A jak wygląda Wasz jadłospis w mniej aktywny dzień?