Mój paleo jadłospis – dzień treningowy

Już jakiś czas zbierałam się do tego, żeby pokazać Wam co jem w zwykły szary dzień. Impuls pojawił się wczoraj, kiedy trafiłam na wpis na blogu Paleo Smak – Menu Paleo i postanowiłam w końcu pokazać jak wygląda dzienny paleo jadłospis w moim wykonaniu. Jak za chwilę zobaczycie, moje codzienne posiłki są niezbyt skomplikowane a to dlatego, że nie mam czasu na wyszukane kompozycje. Najwięcej przepisów na bloga powstaje w weekend kiedy mogę puścić wodze fantazji i spędzam całe dnie w kuchni. Postaram się jednak w przyszłości publikować jak najwięcej prostych przepisów dla tych, którym brakuje pomysłów na co dzień. Pierwszy i ostatni posiłek zjadam w domu, drugi przygotowuję sobie w pracy. Mam to szczęście, że w biurze mam kuchnię, która pozwala na przygotowanie świeżych posiłków.

Zanim zaczniecie czytać – na ogół nie liczę kalorii, nie przywiązuję większej wagi do procentowej zawartości makroskładników (polecam ciekawy artykuł na ten temat – w j. angielskim). W tym wpisie dokonałam obliczeń w celach czysto badawczych ;)

Pierwszy posiłek

  • jajecznica z  3 wiejskich jaj na maśle
  • sałatka z pomidora, rzodkiewki i bazylii z dodatkiem nasion chia i 1 łyżki oleju lnianego
kCal 337
Białka 21g
Tłuszcze 25g
Węglowodany 9g

Tuż po śniadaniu suplementy: asparginian, łyżka tranu, wit. D3, czosnek w kapsułkach

Drugi posiłek (przedtreningowy)

  • 2 burgery wołowe (w sumie ok 200 g mięsa) smażone „na różowo”
  • boczek
  • boczniaki na tłuszczu kokosowym
  • ogórki kiszone
  • wszystko zawinięte w liście sałaty rzymskiej

Wartości odżywcze:

kCal 445
Białka 50g
Tłuszcze 24g
Węglowodany 8.4g

Drugi posiłek zjadam na 3 godziny przed treningiem. Wiele osób poleca, by przerwa nie trwała dłużej niż 2 godziny jednak mój układ pokarmowy dość wolno pracuje więc wolę mu dać więcej czasu. Moje treningi trwają ok 2 godzin i są to „siłówki” najczęściej na dużych ciężarach.

Trzeci posiłek (tuż po treningu)

  • 3 żółtka wiejskich jaj (surowe)
  • 1 dojrzały banan
  • 1 szklanka malin
  • 200 ml wody kokosowej
kCal 417
Białka 13g
Tłuszcze 18g
Węglowodany 55g

Czwarty posiłek

  • grillowane krewetki
  • sałatka z awokado, ogórka i sałaty rzymskiej z dodatkiem chili i oleju lnianego
kCal 299
Białka 20g
Tłuszcze 20g
Węglowodany 11g

W ciągu dnia wypijam 1 filiżankę kawy (udało mi się zejść z czterech!), dwie herbaty ziołowe, ok. 3 litrów wody.

Dzienne spożycie

kCal 1498
Białka 103g
Tłuszcze 88g
Węglowodany 84g

Jak widać mój jadłospis to przykład dość restrykcyjnego paleo. Nie znajdziecie u mnie śmietany, ziemniaków, ryżu, kaszy gryczanej ani jaglanej. Nie jestem ortodoksyjną przedstawicielką tego stylu bycia ;) Moje ograniczenia wynikają stąd, że mam dość obszerne nietolerancje. Najlepiej czuję się na „czystej formie” paleo. W tej chwili ze względów zdrowotnych pożegnałam się nawet z ukochanym kozim nabiałem i orzechami.

Jeszcze jedna ważna informacja – nadal jestem w trakcie redukcji, stąd może Wam się wydawać, że trochę „tego” mało. Ja, wbrew temu co mówią liczby, takiego wrażenia nie odnoszę i jem do syta ;)

Nie twierdzę również, że mój jadłospis jest wzorcowy i idealny. Sama wciąż szukam optymalnych produktów i proporcji. Chciałam Wam tylko pokazać, że paleo to nie tylko bekon i tatar (choć oba uwielbiam!) i, że nie trzeba (a przynajmniej nie wszyscy muszą) jeść tony ryżu, żeby mieć siłę i uprawiać sport.

A teraz kilka słów do innych paleo-blogerów. Podzielcie się swoim jadlospisem, podlinkujemy się wzajemnie i nasi czytelnicy zobaczą co kto ma na talerzu :)