Kiedy byłam mała moja mama miała wiele popisowych dań. Jednak dwa szczególnie zapadły mi w pamięć. Pierwsze to torcik ptasie mleczko z poziomkami z ogródka a drugie to niesamowita szarlotka z na cieście półkruchym, którego mama piekła wielkie blachy. I którą rozkradaliśmy zanim jeszcze wystygła.
Tym właśnie szarlotkowym przepisem chciałam się z Wami podzielić w książce Polski Przewodnik Paleo, która od niedawna jest dostępna w księgarniach.
Podczas pracy nad książką wykonałam trzy próby. Nie było łatwo – jak tu wykonać ciasto półkruche bez kefiru i mąki pszennej? W końcu jednak się udało. Mama zaakceptowała wypiek, zjadłyśmy cały w jeden wieczór a ja mogłam upiec kolejną do zdjęć. Przepis zanotowałam a potem …
A potem chyba z wrażenia postawiłam w składnikach o jedno zero za dużo i tak zostało w książce. Korekta zamieniła gramy na dekagramy i błąd się przede mną ukrył.
Potraktujcie ten przepis tutaj jak pewnego rodzaju erratę. Przepraszam i mam nadzieję, że nie zmarnowaliście zapasów mąki kokosowej!
A więc jeszcze raz:
CZTERY DEKAGRAMY mąki kokosowej zamiast 40! :)
Więcej błędów w przepisach nie ma, dziękuję za zgłoszenie tej pomyłki, mogłam zareagować i uprzedzić kolejnych przed niespodziankami.
Składniki
Ciasto półkruche
- 260g (26 dag) mąki kasztanowej
- 40g (4 dag!) mąki kokosowej
- 130g (13 dag) masła lub masła klarowanego
- 1 jajko
- 2 łyżki miodu
- 1 laska wanilii lub 1 łyżeczka sproszkowanej wanilii
- 1 łyżeczka sody oczyszczonej
Nadzienie
- 4 kwaśne jabłka (np. szara reneta)
- 1 łyżeczka cynamonu
- 1 jajko
- 1 łyżka miodu
Wskazówki
- przygotowanie ok. 30 min, pieczenie 15–20 min
- 180 °C
- 8 porcji
- 20 cm średnicy
Do przesianej mąki kasztanowej dodajemy mąkę kokosową, masło pokrojone w kostkę, jajko i pozostałe składniki. Wszystko razem ugniatamy rękami lub wyrabiamy w malakserze (drugi sposób jest dokładniejszy).
Ciasto dzielimy na dwie części (większą i mniejszą). Każdą układamy między dwoma kawałkami folii spożywczej podsypanej mąką i wstępnie spłaszczamy ręką. Następnie rozwałkowujemy tak cienko, aby się nie kruszyły. Większą część wykładamy do formy na tartę i nakłuwamy widelcem. Z mniejszej wycinamy paski. Obie wkładamy na 20 min do lodówki.
W tym czasie myjemy jabłka, obieramy, usuwamy gniazda nasienne i trzemy na tarce o grubych oczkach. Mieszamy z cynamonem, jajkiem i miodem. Nadzieniem pokrywamy schłodzony spód w formie, a na wierzchu układamy paski ciasta. Przyciskamy je widelcem. Możemy posmarować rozbełtanym białkiem.
Ciasto wstawiamy do piekarnika nagrzanego do temp. 180°C i pieczemy 15–20 min.
Smacznego!