Surówka z marchewki – moja wersja

Są takie chwile, kiedy człowieka nęka pokusa. Snujemy się po domu a nasze myśli zdominowane są przez uczucie głodu. Głodu słodyczy. Na takie okazje dobrze mieć w zanadrzu proste przepisy na zdrowe alternatywy.

Moim ulubionym „comfort food” od jakiegoś czasu jest surówka z marchewki. Zjadam ją zwykle na kolację, kiedy jestem wyjątkowo zmęczona. Wersja bogata jest opisana w przepisie poniżej, wersja ascetyczna (lub dla detoksu cukrowego) jest uszczuplona o jagody i żurawinę.

Surówka jest słodka, sycąca i dostarcza wielu witamin i minerałów, które nasz organizm lepiej przyswoi dzięki olejowi kokosowemu.

Spróbujcie sami!

Składniki

  • 2 marchewki
  • 1 łyżka oleju kokosowego (płynnego)
  • 2 łyżeczki soku z cytryny
  • 0.5 łyżeczki cynamonu
  • 2 łyżeczki suszonej żurawiny
  • 2 łyżeczki jagód goji
  • 1 łyżeczka nasion chia

Wskazówki

  • 5 min
  • 1 porcja

Marchewki myjemy i obieramy, trzemy na tarce o średnio grubych oczkach i przekładamy do miski. Polewamy olejem kokosowym i sokiem z cytryny, dodajemy cynamonu i wszystko dokładnie mieszamy.

Wierzch posypujemy nasionami chia, jagodami goji i suszoną żurawiną. W zasadzie dodatki są dowolne. Ja wybrałam żurawinę ze względu na jej delikatną kwaskowość, która idealnie pasuje do marchewki.

Smacznego!

carrot_salad_1

carrot_salad_2

Wartości Odżywcze

porcje 1 porcja
kCal 227
białko 1.9 g
węglowodany 23 g
tłuszcz 16 g