Te naleśniki to wariacja wcześniej już prezentowanych naleśników z mąki kasztanowej. Tym razem przepis jest dostosowany do zasad Cukrowego Detoksu. Usunęłam z niego wszelkie słodkie składniki a nadzienie przygotowałam z niedojrzałych bananów, które w ograniczonych ilościach są dopuszczone do spożycia.
Właściwie to w trakcie całego detoksu planowałam unikać nawet produktów z listy „ogranicz” (poza kawą) ale pewnego dnia, po treningu, poczułam taki lekki głód… kolacji, która nie będzie zawierała mięsa. Naleśniki zniknęły w mgnieniu oka i nawet teraz, jak to piszę, cieknie mi ślinka ;)
Składniki
Naleśniki
- 6 jajek
- 200 ml mleka kokosowego
- 4 łyżki mąki kasztanowej
- szczypta soli
Krem
- 2 niedojrzałe banany
- 2 łyżki kremu kokosowego
Wskazówki
- 15 min
- 16 naleśników
Do miski wbijamy jajka i dodajemy mleko kokosowe i sól. Wszystko dokładnie mieszamy. Stopniowo dodajemy mąkę przesiewając ją przez sitko.
Rozgrzewamy patelnię. Smarujemy delikatnie olejem kokosowym i smażymy. Patelnia musi być dobrze rozgrzana a porcje ciasta niewielkie tak aby naleśniki były cienkie.
Kawałki bananów i krem kokosowy umieszczamy w wysokim naczyniu i miksujemy do otrzymania gładkiego kremu. Wstawiamy na 5 min do lodówki.
Gotowe naleśniki smarujemy kremem, zawijamy dowolnie i wcinamy szybko :)