Wraz z nadejściem wiosny w mojej kuchni zrobiło się zielono. Właście to porzuciłam omlety i powoli odchodzę od jajecznicy z kiełbasą. Chcę, żeby na talerzu były kiełki i dużo kolorów wiosny. Sałatkę z dzisiejszego przepisu jadłam na śniadanie. Bo dlaczego nie? Jajka są, zdrowe tłuszcze są, dużo warzyw jest :) Wprost idealne! Sałatka ta jest uniwersalna bo równie dobrze nadaje się na obiad i na kolację.
P.S. Mizunę kupicie tu: lokalneprzysmaki.pl