Czy chcielibyście zaprosić kogoś specjalnego na własnoręcznie przygotowaną kolację i zaimponować jej lub jemu sposobem podania? Czy chcielibyście zaserwować stek ale boicie się, że nie traficie w czyjeś gusta jeśli chodzi o stopień wysmażenia (albo jak ja czujecie ból za każdym razem kiedy ktoś prosi o well done)? A może chcielibyście urządzić coś w rodzaju azjatyckiego grilla i poza pysznym jedzeniem zyskać na dobrej zabawie przy stole?
Odpowiedzią na te wszystkie potrzeby może być kamień do grillowania – produkt zyskujący ostatnio na popularności. Choć najczęściej można go spotkać w restauracji to z powodzeniem może być używany w domowym zaciszu.
Zestaw grillowy który otrzymałam od firmy HotRock składa się z drewnianej podstawy, talerzyka i trzech pojemników na sos oraz, co najważniejsze, granitowego kamienia o grubości 2 cm z metalową podkładką. Kamień nagrzewa się do wysokich temperatur i pozwala na szybkie grillowanie potraw.
Sposobów na nagrzanie kamienia jest kilka:
- piekarnik elektryczny lub gazowy
- kuchenka gazowa
- turystyczny palnik na butlę z gazem
Najskuteczniejszą metodą jest grzanie gazem – pozwala osiągnąć wyższe temperatury niż w przypadku piekarnika. Najlepszą temperaturą do smażenia steków jest 300 stopni tymczasem większość domowych piekarników osiąga maksymalną temperaturę 250°C.
Stopień nagrzania kamienia oceniamy spryskując go delikatnie wodą. Krople wody po zetknięciu z kamieniem powinny natychmiast wyparować z charakterystycznym syknięciem. Nie należy jednak zbyt mocno spryskiwać kamienia gdyż w ten sposób go chłodzimy.
Zastanawiałam się jaki przepis wykorzystać do pokazania Wam możliwości jakie daje kamień do grillowania i padło na organki jagnięce. Stek już pojawiał się na blogu a organki są łatwe w przygotowaniu, szybko się smażą i ładnie wyglądają na talerzu (to tak w nawiązaniu do imponowania gościom).
Kamień HotRock dostępny jest w sklepie producenta: hotrock.pl