Ostatnim razem pokazałam Wam swój paleo jadłospis na dzień bez treningu. Dzisiaj skupię się na dniu treningowym. Chciałabym napisać, że jest to mój dzień ładowania węgli, choć jestem prawie pewna, że znajdą się tacy dla których suma węglowodanów spożyta przeze mnie w dniu treningowym jest śmiesznie mała. Z drugiej strony uznałam ostatnio, że przejadanie się nie jest naturalnym odruchem żadnego zwierzęcia (w tym człowieka) więc napiszę – dni treningowe to dla mnie dni węglowodanowej uczty. W związku z tym, że nie jestem w stanie upchać w siebie 100g węglowodanów w jednym posiłku to rozłożyłam je na kilka z wyraźnym skokiem po treningu.
Zgodnie z zaleceniami Moniki mogę wcinać owoce dwa razy dziennie i korzystam z tego właśnie w dni treningowe. Zwiększając podaż węglowodanów jednocześnie zmniejszam ilość spożywanego tłuszczu.
Zanim zapoznacie się z treścią mojego jadłospisu chciałabym zwrócić uwagę na kilka istotnych kwestii:
- To jest mój indywidualny jadłospis, wrzucam ku luźnej inspiracji a nie żebyście naśladowali bezkrytycznie.
- Każdy z nas jest inny, co innego mu służy a co innego szkodzi (oczywiście w ramach zdrowego odżywiania).
- To nie jest typowy jadłospis na każdy dzień, wróciłam do redukcji więc niektórym może się wydawać mało.
- Jestem daleka od stwierdzenia, że jest to jadłospis idealny i proszę, żebyście również mieli to na uwadze.
7:30 Pierwszy posiłek
- 3 jaja na miękko
- szynka parmeńska
- pomidory
Białka | 30 |
Węglodowany | 20 |
Tłuszcz | 20 |
13:00 Drugi posiłek
- niecała szklanka borówek, malin, czerwonych porzeczek
- dojrzały banan
- płatki kokosa
- orzechy laskowe
Białka | 3 |
Węglodowany | 39 |
Tłuszcz | 5 |
16:00 Trzeci posiłek
Naleśniki z mąki kasztanowej z nadzieniem z wątróbki króliczej i papryki. Na instagramie pytaliście mnie o przepis. Cóż, może będzie jak go udoskonalę ;)
Białka | 41 |
Węglodowany | 27 |
Tłuszcz | 19 |
20:00 Czwarty posiłek
- 1 banan
- 1 mango
Białka | 2 |
Węglodowany | 62 |
Tłuszcz | 1 |
20:30 Piąty posiłek
Filet z indyka.
Białka | 29 |
Węglodowany | 2 |
Tłuszcz | 1 |
Wartości z całego dnia
Białka | Węglowodany | Tłuszcz | |
g | 106 | 150 | 47 |
% | 29 | 42 | 29 |
Omijam kCal bo nie jest to dla mnie wartość znacząca a większość ludzi jest z nią dziwnie emocjonalnie związana.
Dwa ostatnie posiłki dzieli tylko pół godziny – te pół godziny to przejazd z siłowni do domu. Bywały dni, kiedy bezpośrednio po treningu zjadałam mięso z owocami (albo mięsne szejki, które wzbudziły tyle emocji na facebooku ;)) ale ciągle szukam i sprawdzam na sobie różne opcje. Czasami po prostu lepiej mi zjeść same owoce albo wypić koktail z banana z wodą kokosową a białko uzupełnić na spokojnie w domu. Nie czekam też z owocami na powrót do domu bo po blisko dwóch godzinach treningu jestem po prostu głodna. I to jest klucz. Jem kiedy jestem głodna. Nie zmuszam się do jedzenia 5 posiłków dziennie bo tak trzeba. Po prostu tak wyszło. Bywają dni, kiedy jem trzy albo nawet dwa (zwykle w weekendy, kiedy mało się ruszam albo jest gorąco i po prostu nie jestem tak głodna).
Zdjęcie tytułowe Peter Belch