Dziecięcy tort bez glutenu, cukru i nabiału – 1 urodziny Alicji

Od dłuższego czasu jestem w mojej rodzinie odpowiedzialna za urodzinowe torty. Zawsze są bezglutenowe i beznabiałowe bo kobiety w mojej rodzinie musiały przejść na dietę z eliminacją glutenu i nabiału. To było naturalne, że i tort Alicji musiał wyjść z mojej kuchni. Tutaj zadanie było o tyle trudniejsze, że nie chciałam używać słodziwa.

Postawiłam więc na daktyle. Jak zwykle mnie nie zawiodły i biszkopt wyszedł całkiem słodki. Krem do tortu z kolei był naturalnie słodki bo zrobiony z kremu kokosowego i zagęszczony pastą kokosową.

Alicja uwielbia poziomki więc wybór owoców do tortu był prosty. Wy możecie wybrać inne ulubione owoce.

Miło było patrzyć jak Ala cieszy się z własnego tortu, próbuje z ciocią (również świętującą tego dnia urodziny) zdmuchnąć jedną świeczkę a potem wcina w najlepsze całkiem spory kawałek.

 

Składniki

Biszkopt

  • 2 marchewki
  • 2 banany
  • 8 świeżych (lub suszonych ale wcześniej namoczonych) daktyli bez pestek
  • 5 jajek
  • 1 łyżka oleju kokosowego
  • 6-7 łyżek mąki kokosowej
  • 1/2 łyżeczki cynamonu
  • 1 płaska łyżeczka sody oczyszczonej
  • 1 płaska łyżeczka octu jabłkowego

Krem

  • zgęstniała śmietanka kokosowa (z dwóch litrowych kartonów)
  • 1/2 opakowania (100g) pasty kokosowej
  • 1 laska wanilii

Dodatki

  • 3 garści malin i poziomek
  • 2 łyżki pokruszonych, liofilizowanych malin

Wskazówki

  • ok 2,5 godz
  • 170 °C
  • 10 porcji
  • średnica 19 cm

Blachę smarujemy tłuszczem i wykładamy papierem do pieczenia.

Marchewki obieramy i trzemy na tarce o drobnych oczkach. Banana obieramy i miksujemy razem z marchewką na gęstą masę.

Jajka dzielimy na żółtka i białka. Żółtka ubijamy razem z daktylami i olejem kokosowym.

Następnie dodajemy przygotowaną wcześniej masę i cynamon i jeszcze raz miksujemy. Białka ubijamy na sztywną pianę.

Do masy z żółtkami stopniowo dodajemy przesianą mąkę i sodę, delikatnie mieszając. Po każdym mieszaniu czekamy chwilę bo mąka kokosowa długo wsiąka wilgoć.

Masa powinna być gęsta ale dać się mieszać. Na koniec do masy dodajemy pianę z białek. Cały czas delikatnie mieszamy.

Na koniec dodajemy ocet i delikatnie mieszamy. Ciasto wylewamy do formy i wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 170°C. Pieczemy ok godziny lub do suchego patyczka. Gotowy biszkopt wyciągamy i studzimy.

Aby przygotować krem rozpuszczamy pastę kokosową zanurzając woreczek w ciepłej wodzie i studzimy. Potem miksujemy zgęstniałą śmietankę blenderem aż do uzyskania gładkiej masy. Następnie cały czas miksując stopniowo dodajemy rozpuszczoną i ostudzoną pastę kokosową i ziarna z laski wanilii.

Z kremu odkładamy ⅔ wkładamy do lodówki. Do odłożonej części dodajemy rozgniecione i odsączone z nadmiaru wody  owoce (2 garści). Mieszamy i wkładamy do lodówki. Chłodzimy ok 1 godziny ale im dłużej tym lepiej.

Ostudzony biszkopt kroimy na trzy blaty, krawędź blatu „rysujemy” kokosowym kremem kokosowym za pomocą rękawa cukierniczego. Na środek nakładamy krem z owocami. Czynności powtarzamy przy kolejnym blacie. Z zewnątrz na tort nakładamy krem kokosowy i wygładzamy go szpachlą cukierniczą. Z wierzchu posypujemy tort kruszonymi, liofilizowanymi owocami, świeżymi owocami i kwiatami (najlepiej jadalnymi, w innym wypadku należy zabezpieczyć łodygi folią).

Smacznego i sto lat!

 

Podziel się z innymi, udostępnij ten wpis!