Paleo kutia (bezglutenowa)

Dlaczego kutia? To moim zdaniem najlepszy deser wigilijny. Nie ma sobie równych. Co tam makowiec, galaretka z żurawiny, pierogi z figą i z makiem, czy nawet piernik (tak, nawet on!). I choć kutia do najpiękniejszych dań nie należy to wprost nie mogę się oprzeć tej jeszcze chłodnej mamałydze zrobionej z bakalii. Nie mogę ale muszę, bo jak wiadomo podstawowym składnikiem kutii jest pszenica. W tym roku postanowiłam więc zrobić swoją wersję – 100% paleo, bez jaglanki, bez gryczanki. Po prostu to co w paleo najlepsze – suszone owoce i orzechy. Wydaje mi się, że pszenica ma funkcję zmiękczającą w tym deserze. W mojej wersji deser lekko zmiękcza pudding z chia.

Postanowiłam też pójść na całość i nie gotować maku. Zamiast tego, żeby zachować wszystkie jego wartości i nie zepsuć nienasyconych kwasów tłuszczowych moczyłam go przez ponad dobę. I tak powstała paleo kutia, w tym roku jestem uratowana!

Wiem, że każdy z nas ma swój ulubiony zestaw bakalii w kutii. W mojej obowiązkowo znalazły się śliwki i figi. Jeśli lubicie suszone morele, daktyle to śmiało możecie skomponować swój zestaw na podstawie mojego przepisu. Udanych kombinacji!

Składniki

  • 100 g maku
  • 1 łyżka masła
  • 50 g nasion chia
  • 200 ml mleka kokosowego
  • 1 łyżeczka ekstraktu z wanilii
  • 200 g suszonych śliwek
  • 100 g rodzynek
  • kilka suszonych fig
  • 60 g orzechów włoskich
  • 30 g migdałów
  • 1 łyżka miodu

Wskazówki

  • 1 doba i 15 minut
  • 4 porcje

Minimum 24 godziny przed przygotowaniem zalewamy mak zimną wodą (dwa razy więcej wody niż maku) i odstawiamy.

Minimum 12 godzin przed przygotowaniem zalewamy orzechy włoskie i migdały. Odstawiamy. Nasiona chia wsypujemy do lekko podgrzanego mleka kokosowego, mieszamy i odstawiamy do lodówki aby powstał pudding (przed dodaniem do kutii odlewamy nadmiar mleka, jeśli jest) .

Tuż przed przygotowaniem namaczamy suszone owoce.

Mak odsączamy z wody, dodajemy łyżkę roztopionego masła i mielimy w maszynce (najlepiej 3-4 krotnie). Orzechy włoskie i migdały siekamy a suszone owoce kroimy na drobne kawałki (jeśli rodzynki są małe możemy zostawić je w całości).

Mak, orzechy i owoce wkładamy do naczynia, dodajemy miód i ekstrakt z wanilii i dokładnie mieszamy. Na koniec dodajemy pudding chia i znów mieszamy.

Smacznego!

paleo_kutia_2

paleo_kutia_3