Zespół Jelita Drażliwego – jak sobie radzić?

Jelito drażliwe, Zespół Jelita Drażliwego, ZJD, IBS – czym właściwie jest? Cytując wikipedię:

przewlekła (…) idiopatyczna choroba przewodu pokarmowego o charakterze czynnościowym charakteryzująca się bólami brzucha i zaburzeniami rytmu wypróżnień, nieuwarunkowana zmianami organicznymi lub biochemicznymi

Moje ZJD zostało zdiagnozowane przy okazji w liceum. Zostałam poddana gastroskopii z biopsją endoskopową. Wnioski lekarza gastrologa – refluks i jelito drażliwe. Na to pierwsze dostałam polprazol a to drugie.. nospę. Lekarz wręczył mi też ulotkę informacyjną jak postępować przy jelicie drażliwym. Nie pamiętam detali ale sprowadzało się to mniej więcej do:

  • w przypadku zaparć jeść produkty mleczne i jasne pieczywo
  • w przypadku rozwolnień unikać produktów mlecznych i jeść ciemne pieczywo
  • unikać stresu (ha, ha, ha)

Proste, nie? Problem w tym, że nie rozwiązało moich problemów. Życie. Odkąd pamiętam często po posiłku odczuwałam ból lub inne dolegliwości i właściwie zdążyłam się do tego stanu rzeczy przyzwyczaić przez te wszystkie lata.

Za to męczyła mnie stale rosnąca waga i zawartość tkanki tłuszczowej w moim organizmie. Przypadkiem przeszłam na dietę ograniczającą węglowodany. Zostały mi kasze i owsianka. Po jakimś czasie zauważyłam, że po każdym posiłku, który je zawierał cierpiałam albo z powodu bólu, albo dokuczliwych wzdęć. Nietrudno sobie wyobrazić, że trening przy takich dolegliwościach był niezwykle trudny do zrealizowania.

Ulgę przyniosło mi przejście na 100% paleo. Więcej o paleo możecie przeczytać tu: O czym musisz wiedzieć zanim przejdziesz na paleo?

Tutaj w skrócie wypiszę czego unikam w codziennej diecie:

  • wszelkich zbóż (pszenica, żyto, owies, orkisz…)
  • pseudozbóż (gryka, amarantus, komosa ryżowa – chia jem)  i kasz (jaglana, jęczmienna…)
  • ryżu (wszystkich typów)
  • roślin strączkowych
  • ziemniaków, tapioki
  • nie dość dojrzałych owoców
  • nabiału (z naciskiem na mleko, kiedyś jadłam kozie sery dojrzewające ale odrzuciłam nabiał całkiem ze względu na zatoki)
  • przypalonych potraw
  • soków z cytrusów
  • surowej cebuli i czosnku
  • surowych jabłek
  • alkoholu

Za to zjadam sporo:

  • warzyw (najlepiej po obróbce termicznej)
  • kiszonek
  • mocno dojrzałych owoców (najlepiej banana, mango, ananasa)
  • mięsa (gotowanego długo w niskiej temperaturze, smażonego krótko – krwistego lub całkiem surowego)
  • jaj (surowych żółtek, jaja na miękko ze ściętym białkiem)
  • zdrowych tłuszczów

Wcześniejsze dolegliwości zdarzają się niezwykle rzadko a jeśli już (raczej zaparcia) to radzę sobie zwiększonym spożyciem kiszonek lub “glutkiem” z siemienia lnianego.

Obie listy powstały w wyniku moich doświadczeń. Pamiętajcie, że każdy z nas jest inny i być może ktoś z Was będzie mógł sobie pozwolić na kaszę gryczaną a inny nie będzie tolerował czegoś z mojej zielonej listy.

Jak samodzielnie zdiagnozować ZJD?

Trudno to stwierdzić jednoznacznie, jelito drażliwe może być powiązane z innymi problemami. Jeśli jednak cierpicie na częste:

  • bóle brzucha
  • biegunki naprzemiennie z zaparciami
  • wzdęcia
  • uczucie niepełnego wypróżnienia
  • częste odbijanie
  • zgagę
  • nudności

Zdecydowanie polecam zwrócić uwagę na zdrowie Waszych jelit. Nieleczone może prowadzić nawet do wrzodziejącego zapalenia jelit lub choroby Leśniowskiego-Crohna dlatego im wcześniej zareagujecie tym lepiej. Nie przyzwyczajajcie się do ciągłego bólu tak jak ja!

Więcej na temat jelita drażliwego, diagnozy, powiązań i konsekwencji nieleczenia przeczytacie u Moniki – Tłuste Życie.

Powyższy artykuł ma charakter edukacyjny i nie może być traktowany jako substytut fachowej wiedzy lekarskiej/specjalistycznej. Autorzy cookitlean.pl nie biorą odpowiedzialności za sposób wykorzystania zawartych w nim informacji przez czytelników.

Podziel się z innymi, udostępnij ten wpis!