Nie należę do osób poszczących ze względów religijnych. Mój jedyny post ma miejsce na tydzień przed zawodami ;) Dzisiaj nabrałam szczególnej ochoty na białą kiełbasę ale w trochę innej wersji niż zwykle. Biała kiełbasa z wody wyjątkowo nie przypadła mi do gustu (albo trafiłam na złe wykonanie) a żurku nie mogę jeść. Zostało mi grillowanie lub pieczenie. Postanowiłam połączyć te dwa sposoby i oto powstał mój przepis. Ostra kiełbasa z majerankiem w środku, pieczona w rozmarynie z dodatkiem słodkiego granatu to istne niebo w gębie.
Biała kiełbasa pieczona w rozmarynie
Składniki
- 4 laski białej kiełbasy
- 100 ml wody
- 2 małe czerwone cebule
- 1 główka czosnku
- kilka gałązek rozmarynu
- sól
- 1 dojrzały granat
Wskazówki
- 30 min
- 180 °C
- 2 porcje
Kiełbaski nakłuwamy delikatnie w kilku miejscach, nacieramy rozmarynem i podsmażamy na dobrze rozgrzanej patelni (najlepiej grillowej) z dwóch stron.
W tym czasie nagrzewamy piekarnik do 180°C.
Do naczynia, w którym będziemy piec wkładamy kiełbaski, dodajemy pokrojoną czerwoną cebulę, ząbki czosnku i gałązki rozmarynu. Solimy, podlewamy wodą i wstawiamy do piekarnika na ok 20 minut. Pieczemy w trybie górnego grilla.
Przed podaniem posypujemy pestkami granatu i polewamy sosem spod pieczenia.
Smacznego!