Moja lista zakupów

Wczoraj późnym wieczorem, po ciężkiej podróży przez wiatry, śniegi i marznący deszcz, wróciliśmy z K. z kilkudniowego urlopu w Bieszczadach. Powrót był też o tyle ciężki, że kiedy w końcu dotarliśmy do domu w lodówce wiało równie mocno co na trasie. Zbieram się więc właśnie w sobie i uciekam na Stary Kleparz (zwykle robię zakupy na Targu Pietruszkowym ale tym razem zapomniałam zamówić mięso u OIKOS). Pomyślałam więc, że również moja lista może Wam pomóc w planowaniu detoksowego wyzwania (wczoraj na stronie wydarzenia swoją listę opublikowała Ania).

Warto mieć w zapasie

  • olej kokosowy virgin (można kupić już słoiczek 250 ml ale zdecydowanie bardziej opłaca się zaopatrzyć w słój litrowy)
  • oliwa extra virgin (najlepiej niefiltrowana)
  • prawdziwe masło (najlepiej ekologiczne)
  • mąka kokosowa
  • sól himalajska
  • ocet jabłkowy
  • ocet balsamiczny
  • przyprawy i zioła (ziele angielskie, liść laurowy, lubczyk ogrodowy, pieprz, oregano, kurkuma, cynamon, imbir, słodka papryka, płatki chili)
  • herbaty (zielona, koper włoski, pokrzywa, lawenda, czystek)

Moje typowe zakupy tygodniowe

(dla dwóch osób)

  • 50 jaj wiejskich
  • 0.4 kg udźca wołowego
  • 1 kg mięsa mielonego wołowego
  • 0.5 kg fileta z halibuta (lub innej tłustej ryby)
  • 1 cała kaczka
  • 1 kg boczku
  • 0.5 kg wątróbki wołowej
  • 2 kg kiszonej kapusty
  • 0.5 kg kiszonych ogórków
  • 2 pęczki włoszczyzny (marchewka, seler, pietruszka, por, kapusta włoska, cebula)
  • 1 kg marchewki
  • 1 kg buraków
  • 1 średnia dynia
  • papryki (4 czerwone, 2 żółte – zielonych nie lubię ;))
  • 2-3 cukinie
  • 1 bakłażan
  • 1 brokuł lub kalafior
  • 2 długie ogórki
  • 0,5 kg czerwonej cebuli
  • cebulka dymka
  • kilka główek czosnku
  • suszone pomidory (w paczce, nie w oleju)
  • 1 mały słoik czarnych oliwek
  • 2 butelki sosu pomidorowego (ekologicznego, bez dodatków)
  • 1 duża paczka boczniaków
  • 1 kg bananów
  • 0.5 kg cytryn
  • 2 puszki mleka kokosowego real thai (bo ma najwięcej kokosa :))

Lista zakupów do pobrania w: PDF i DOC

[Listonic]

Zwykle albo gotuję wieczorem albo w pracy więc jadłospis musi być mniej więcej przemyślany tak, żeby było łatwo szybko i powtarzalnie. Kaczkę podzielę na piersi i całą resztę. Z całej reszty z włoszczyzną przygotuję rosół na cały tydzień ( zamrożę w małych pojemniczkach 300 ml, żeby mieć do picia na co dzień). Świeży rosół zjem z włoszczyzną i kawałkami gotowanego mięsa. Piersi upiekę i zjem z pieczonymi warzywami (marchewki, buraki). Z papryki, cukinii, bakłażana itp zrobię ratatouille, do którego dodam mięso mielone. Taki obiad wystarczy na dwa dni. Udziec planuję zjeść w formie tatara.

Na śniadania zwykle jadam jajecznicę na boczku i boczniakach z dodatkiem warzyw.

Mam nadzieję, że choć trochę ułatwiłam Wam planowanie zakupów, dojadam śniadanie i uciekam w miasto!

Powyższy artykuł ma charakter edukacyjny i nie może być traktowany jako substytut fachowej wiedzy lekarskiej/specjalistycznej. Autorzy cookitlean.pl nie biorą odpowiedzialności za sposób wykorzystania zawartych w nim informacji przez czytelników.

Podziel się z innymi, udostępnij ten wpis!