Powiem szczerze, że dla mnie wszelkie sosy nie mają zbyt wielkiego znaczenia. K. natomiast bez ketchupu nie może żyć i podczas ostatniego detoksu cukrowego ciągle ulegał pokusie. Nie udało mi się dotąd znaleźć w żadnym sklepie ketchupu bez cukru więc postanowiłam spróbować zrobić go sama. Nie wiem co się wczoraj stało ale wpadłam do domu z zakupów, wparowałam do kuchni i zrobiłam ketchup. Potem zorientowałam się, że nawet nie rozpakowałam zakupów ;) Dziwna jest ta podświadomość kulinarnego blogera.
Wracając do sosu. Jest banalnie prosty, można go przygotować w mgnieniu oka, jest zdrowy i bardzo smaczny. Nie wiem czy jeszcze kiedyś kupię ketchup w sklepie :)