Ten przepis odkryłam już dawno. No, może rok temu. Jak zwykle przy okazji jakiegoś rodzinnego spotkania postanowiłam zaryzykować i wypróbować na bliskich kolejny kulinarny eksperyment. I tym razem (ach ta skromność) eksperyment zaliczyłam do udanych. Grillowany filet z kurczaka to pozycja klasyczna ale dzięki marynowaniu w mleku kokosowym (a także skórce z cytryny i limonki) sprawia, że jest bardzo soczysty i nabiera unikalnego smaku.
Na tym koniec zachwalania – spróbujcie sami, ten przepis zawsze się udaje!