Paleo żeberka z wolnowaru

Od dłuższego czasu obiecywałam sobie, że w końcu spróbuję przyrządzić żeberka. Nadarzyła się ku temu okazja kiedy natknęłam się na żeberka w sklepie. Oczywiście mój test musiał uwzględniać, że obiad jem razem z małą Alką więc do przygotowania żeberek nie chciałam używać ani soli ani żadnej substancji słodzącej.

Wpadłam na pomysł aby zamiast miodu wykorzystać zmiksowane świeże daktyle i jak się okazuje był to strzał w dziesiątkę. Żeberka z tego przepisu wychodzą miękkie w środku i chrupiące na zewnątrz a marynata nadaje im słodko kwaśny posmak.

Zresztą co tu dużo gadać – spróbujcie sami!

Składniki

  • 1 kg żeberek wieprzowych

Marynata

  • 1 kg żeberek wieprzowych
  • 1 łyżka koncentratu pomidorowego
  • 5 świeżych daktyli bez pestek
  • 2 łyżeczki aminokwasów kokosowych lub sosu sojowego
  • 1/3 łyżeczki sproszkowanego czosnku
  • 1/2 szklanki przecieru pomidorowego
  • 1 łyżka oliwy
  • sezam do posypania

Wskazówki

  • Przygotowanie ok 1 godz, wolnowar 3 godz, (opcjonalnie) pieczenie 10 min
  • tryb high wolnowaru i 220 °C
  • 3 - 4 porcje

Aby przygotować marynatę miksujemy wszystkie składniki blenderem na gładką masę. Powstałą marynatą nacieramy mięso i wstawiamy na  1 godz do lodówki.

Następnie wrzucamy żeberka do wolnowaru, podlewamy odrobiną wody i ustawiamy na 3 godziny w trybie high. Po tym czasie żeberka powinny być gotowe jednak jeśli chcemy by miały chrupiącą skórkę możemy wstawić je do piekarnika nastawionego na 220°C (tryb góra – dół) na 10 minut.

Gotowe żeberka posypujemy sezamem i podajemy np ze szparagami i frytkami z batatów.

Smacznego!