Siła motywacji czyli rozmowa z Wujkiem Porada

Adam zwany Wujkiem Poradą to nasz detoksowy człowiek-legenda. Często swoim humorem i rozbrajająco pozytywnym podejściem do życia rozładowywał napięcia wśród uczestników akcji i później, w naszej grupie wsparcia. Wujek Porada to świetny wzór do naśladowania nie tylko ze względu na to podejście ale i konsekwencję w działaniu, czy umiejętność łączenia różnych obowiązków tak aby nie zatracić siebie. Dlatego pomyślałam, żeby w krótkiej rozmowie przedstawić wam Adama – Wujka Poradę, od niedawna szczęśliwego męża, wszechstronnego przedsiębiorcę i etatowego motywatora!

Poznaliśmy się rok temu podczas Noworocznego Detoksu Cukrowego. Jak na niego trafiłeś? Co skłoniło Cię do udziału?

Trafiłem na detoks oczywiście z pomocą mojej żony, która pokazała mi Twojego bloga i zaproponowała mi udział w detoksie cukrowym. Pomyślałem sobie ze to dobry pomysł, gdyż zauważyłem ze wcinam słodycze bez opamiętania.

Jakie efekty przyniosło Ci to wyzwanie? Czy zauważyłeś zmiany tylko na ciele czy też również w duchu?

Pierwszym zauważalnym efektem detoksu cukrowego, nie tylko przez 21 dni, ale i unikania cukru w późniejszym czasie było zrzucenie 17kg nadmiarowej masy ciała. Co więcej, zmiana stylu jedzenia dała mi dużo energii ale też umocniła mnie duchowo, gdyż kolejny raz w swoim życiu potrafiłem zrezygnować z czegoś dla swojego dobra.

fot. archiwum prywatne
fot. archiwum prywatne

Wiem, że Twoją pasją jest triathlon, czemu wybrałeś akurat tą dyscyplinę? Co sprawia, że jest tak wyjątkowa?

Gdy zacząłem zmieniać swoje życie poczułem że mogę osiągać najbardziej ekstremalne cele. Na swoje 42 urodziny przebiegłem po raz pierwszy dystans maratonu, było to dla mnie ogromne wyzwanie. Kolega podczas imprezy urodzinowej, która była wyprawiana zaraz po ukończeniu biegu zażartował czy nie chcę z nim wystartować w ½  dystansu zawodów Ironman, które miały się odbyć miesiąc później. Pomyślałem sobie, że chciałbym się spróbować w tak wszechstronnej dyscyplinie. Gdy tylko ukończyłem zawody, wiedziałem już że w następnym roku chce pokonać cały dystans Ironman i tak się też stało w roku 2015 :-D 

To, co mnie tak kręci w tej dyscyplinie to wszechstronność, trzeba być dobrym w kilku dyscyplinach a nie tylko ukierunkowanym na jeden rodzaj sportu i cały wynik zależy tylko ode mnie.

fot. archiwum prywatne
fot. Paweł Malinowski

Jesteś niesamowicie pozytywnym człowiekiem. Skąd bierze się Twoje nastawienie? Czy zawsze tak było?

Moje pozytywne nastawienie do życia wynika z przestawienia priorytetów. Teraz ja jestem dla siebie najważniejszy, kocham siebie i opiekuję się sobą, to pozwala mi być szczęśliwym i pozytywnym człowiekiem. To nastawienie to wynik mojej pracy nad sobą. Kiedyś moje życie wyglądało zupełnie inaczej. Byłem w szponach nałogu, alkohol zarządzał moim życiem. Po przebytej terapii zacząłem wprowadzać zmiany, których wynikiem jest to jakim człowiekiem jestem teraz.

Od jakiegoś czasu prowadzisz fanpage Wujek Porada. Co (poza moim natrętnym namawianiem hihi ) zainspirowało Cię do dzielenia się z innymi Twoją energią?

Od jakiegoś czasu dzieliłem się na swoim profilu fb zmianami w swoim życiu. Biorę udział w programie 12 kroków, w którym ostatni krok to dzielenie się z innymi swoją przemianą aby swoim przykładem motywować ich do zmian. Dzięki Tobie wpisy na prywatnym profilu tytułowanym „wujek porada” zamieniłem na fanpage, co pozwoliło mi dotrzeć do większej liczby osób z moim pozytywnym nastawieniem.

I na zakończenie – czy masz jakąś poradę dla tegorocznych detoksowiczów? 

Jeśli robisz detoks z miłości do siebie to przyniesie on niesamowite rezultaty i będziesz to robił z przyjemnością z nie przymusem.

Kochasz siebie = dbasz o siebie :)

Zdjęcie tytułowe Robert Gąsiorowski

 

Powyższy artykuł ma charakter edukacyjny i nie może być traktowany jako substytut fachowej wiedzy lekarskiej/specjalistycznej. Autorzy cookitlean.pl nie biorą odpowiedzialności za sposób wykorzystania zawartych w nim informacji przez czytelników.

Podziel się z innymi, udostępnij ten wpis!